Fot. kadr z teledysku „Game Change”

Już niedługo jedna z najbardziej cenionych polskich artystek zagra w poznańskiej Tamie. Wydarzenie będzie ostatnim przystankiem z trwającej właśnie trasy koncertowej promującej nieoczywisty krążek „Brut”.

.

.

Długo oczekiwany piąty studyjny album Moniki Brodki w maju tego roku zachwycił słuchaczy. Autorka kultowej już „Grandy” i nagradzanego „Clashes” pozostała na ścieżce niezależności i wydaje się, że w sposób bezkompromisowy realizuje swoje kolejne artystyczne pomysły. Tych nie można nie nazwać „wizjami”, emanacją twórczych podróży.

Prezentowane przez Brodkę od kilku lat koncepcje, za sprawą swojej obrazowości, mają ogromny potencjał oddziaływania na wyobraźnię odbiorcy, a także pozostania z nim na dłużej. Co więcej bywają one komentarzem do zastanej przez artystkę rzeczywistości społecznej, niekiedy unaoczniają poruszające historie indywidualnych jednostek, co czyni je utworami ważnymi, o których dyskutuje się długo dużej niż dzień po ich premierze.

W warstwie muzycznej nowy album Brodki to wysmakowane zderzenie gitar i perkusji z oryginalnymi samplami, które powstały przez wykorzystanie instrumentów ludowych – okaryn, piszczałek, dud – a także zarejestrowanych dźwięków przestrzeni miejskiej. „Brut” jest płytą wytrawną, wykorzystującą surowość, jej autorzy chcieli uniknąć podczas procesu tworzenia tzw. „lukrowania”. I to wszystko słyszalne jest w studyjnej wersji materiału. Nie można wskazywać jednego miejsca powstawania tego krążka, gdyż długi etap twórczy, a do tego niespodziewany lockdown, rozproszyły materię płyty na wiele miejscówek. Centrum pracy nad właściwym efektem końcowym było jednak londyńskie Flesh and Bone Studios,  a przewodził jej producent Oli Bayston.       

.

.

Po raz kolejny należy wsłuchać się w teksty śpiewane przez Brodkę. Tym razem artystka postanowiła na swój sposób zgłębić temat płci, związanych z nią stereotypów czy przypisywanych ról społecznych. Wokalistka czerpie ze swojego doświadczenia i obserwacji. O okładce płyty pisze tak: Widzicie mnie w wieku lat 5, kiedy fakt bycia kobietą nie miał jeszcze żadnego znaczenia. Był to czas niewinności i beztroski, ale także nieświadomości przyszłych oczekiwań, które społeczeństwo nakłada na kobiety. Wąż, który mnie oplata symbolizuje pokusy, grzechy, czy tak jak na tym zdjęciu, wszystko to, co może czekać na tę dziewczynkę w przyszłości. I właśnie to zderzenie wydało mi się szczególnie ciekawe…

Wizualna strona nowego materiału, inspirowana brutalizmem (stylem w architekturze), surową formą i czerpiąca z przestrzenności, zasługuje na szczególną uwagę odbiorców. Na pewno będzie można skonfrontować się z nią podczas nadchodzącego poznańskiego koncertu. Nie traktuję siebie jako stricte muzyka czy wokalistki. Interesuje mnie całe wizualno-dźwiękowe uniwersum. Chciałabym, żeby ktoś, kto za dziesięć lat sięgnie po tę płytę i obejrzy teledyski, zobaczył tam spójny świat, historię, która opowiada coś więcej, a nie jest tylko utworem służącym do rozrywki. Więc nadal podoba mi się idea tworzenia projektów totalnych, które są oczywiście zapoczątkowane muzyką, ale przez zdjęcia, teledyski, koncerty, scenografię tworzą całość – powiedziała Brodka w rozmowie z Magdaleną Dubrowską dla Gazety Wyborczej.

Poznański koncert będzie ostatnim z zapowiedzianej i trwającej już trasy z płytą „Brut”. Wokalistka wystąpiła dotychczas w Krakowie, przed nią jeszcze wieczór w Gdańsku (30.10), Warszawie (6.11) oraz Wrocławiu (13.11). Z niecierpliwością czekamy na to, by z mierzyć się z tym, co autorka „Game Change” przygotowała tym razem dla publiczności. Udane spotkanie zwiastują relacje, które pojawiły się już w sieci z dotychczasowych koncertów z krążkiem. O minionym występie w Krakowie Bartosz Sąder dla Onet.pl napisał: Wczoraj wszyscy w kameralnym towarzystwie mogliśmy w końcu wyciągnąć wszystko, co najlepsze z tego krążka. Brodka na żywo brzmi po prostu zdecydowanie lepiej niż na albumie. Widząc jej emocje oraz to jak bardzo bawi się dzisiejszym brzmieniem, jest po prostu niezwykle inspirujące.

.

.

Szczegóły na temat wydarzenia oraz dotyczące BILETÓW znajdziecie TUTAJ.