Właśnie ukazał się długogrający album debiutującego projektu Melrose. Pod enigmatyczną nazwą od 2018 roku swój pomysł na dźwiękowe kolaże czerpiące z elektronicznego gruntu realizuje zamieszkujący Poznań Michał Strzelczyk. Za to zespół na jego pierwszej płycie „The Night of Act I” tworzy niemałe grono muzyków składające się z instrumentalistek/ów, wokalistek oraz wokalisty. Tak szeroki wachlarz zaproszonych do współpracy talentów przyniósł efekt w postaci różnorodnego brzmieniowo wydawnictwa, któremu jak najbardziej pasuje etykieta iście filmowego rozmachu.  

Muzyka na albumie „The Night of… Act I” intryguje wielością swoistych kontrapunktów – kiedy zamysł autora utworów już zaczyna wydać się jasny, przekształcenia i ubarwienia poszczególnych melodii wytrącają z bezpiecznych kolein (taką ścieżkę rozwoju rzeczy zapowiada już „Prelude”). Leniwe „Other side” ubrane w plamowe sample zamienia się za sprawą wokali Joanny Fostiak i Anny Dulnej-Leszczyńskiej (Blankali) oraz skrzypiec Oli Zwierz w emocjonalną panoramę. Przebojowemu „Bonds” zaprojektowanemu na chwytliwość zaskakującej drapieżności nadaje gitara i charyzmatyczny wokal Michała Maślaka (moim zdaniem to w dużej części jego numer!; Mic Maślak występujące również w Fair Weather Friends). Przyjemnymi groźbami wciągnięcia w ciężkie tony intryguje nośne „Love” z głosem Karoliny Teernstra. Z kolei ciemniejsze, instrumentalne „Subtle beast” wprowadza w trans nie tylko dialogującymi między sobą samplami, bo również gitarą Bartosza Szypulskiego, która gra w kompozycji dynamiczną rolę. Boga tej skonstruowanej przez Michała Strzelczyka Nocy zapewne z założenia ma nie dać złapać się za nogi, co przy umiejętnej realizacji pomysłu wychodzi tylko na plus.

„The Night of… Act I” zdecydowanie można nazwać zbiorem muzycznych etiud – dzieł pełnowartościowych, ale pozostawiających apetyt na więcej; zastanawiających, w którą z pokazanych na albumie stron Michał Strzelczyk postanowi rozwijać się dalej. To pytanie ciekawe tym bardziej, że opisywany album jest pierwszą częścią zapowiedzianej muzycznej trylogii. Miejmy zatem ucho na więcej!

Płyta dostępna jest w wybranych portalach streamingowych od 18 grudnia. Na styczeń 2021 planowana jest jej fizyczna premiera.

fot. materiał prasowy