Enea Spring Break jest idealnym wydarzeniem dla osób poszukujących nowych dźwięków, które będą mogły zostać z nimi na dłużej. Każda edycja festiwalu ma do zaproponowania wielu wykonawców i w mnogości nazw nietrudno jest się pogubić. Dlatego też postanowiliśmy przedstawić Wam dziesięciu wykonawców, z którymi musicie się zapoznać, a Spring Break będzie do tego idealną okazją.

Bastard Disco

Bastard Disco bardzo często są nazywani muzycznym objawieniem na scenie niezależnego rocka. Zespół powstał w sierpniu 2015 roku w wyniku zetknięcia się trzech imigrantów oraz jednego Warszawiaka. Trudno uwierzyć, że to przypadkowe spotkanie dało początek tak obiecującej grupie, która już po dwóch miesiącach zaprezentowała swoje pierwsze dema. W lutym pojawił się ich długogrający debiut za sprawą, którego pokazali, ze warto było w nich pokładać nadzieję i nawet niedowiarki zaczęli potwierdzać, że Bastard Disco jest bandem, który wnosi świeżość do gatunku w jakim tworzą.

Bloki

W mnogości projektów, które swoje kompozycje opierają na elektronice, z pewnością nie jest łatwo się odnaleźć. Mimo wszystko warto pochylać się nad wszelakimi nowinkami muzycznymi będącymi dopiero co na początku swojej muzycznej kariery, bo możemy odszukać takie nieoszlifowanie diamenty jak Bloki. Duet składający się z Piotra Kowalskiego oraz Pauliny Ślusarek ma nam do zaprezentowania numery oparte na elektronicznym szkielecie, który dopełniają wpływy tripu oraz charyzmatycznego soulu. Ich debiutancka EP-ka „Dance that!” została ciepło przyjęta przez krytyków i sprawiła, że duet mógł wystąpić na jednej scenie z wykonawcami takimi jak Rebeka oraz Mooryc.

Edyta Górecka

Edytą zachwyciła się Katarzyna Nosowska, a dla niektórych będzie to wystarczająca rekomendacja, aby zapoznać się z jej kompozycjami, które czarują od pierwszych sekund. Edyta Górecka, jak do tej pory, zaprezentowała kompozycje nieprzekombinowane, które w naturalny sposób eksplorują fascynujące dźwięki otulające słuchacza. Kawałki zwracają na siebie całą uwagę i trudno jest się od nich oderwać. Jako źródło inspiracji Edyty można wymienić brytyjską muzykę gitarową oraz urokliwość akustycznych nagrań – dźwięki wyeksploatowane przez wielu artystów, ale całość podana jest w taki sposób, że chce się do niej wracać wielokrotnie.

Jabłonka

Jabłonka to pięcioosobowy zespół pochodzący z Wrocławia, który tworzy trip-hopowe kompozycje zabarwione intrygującą elektroniką. W ich twórczości nie brakuje odniesień do innych gatunków i tak usłyszymy dźwięki wyciągnięte z folkowych kawałków oraz senność znaną z dream popowych klasyków. Całość dopełniają oniryczne teksty, które wyśpiewuje aksamitny wokal nadający trochę ciepła chłodnej konstrukcji. Ten muzyczny eklektyzm wprowadza nas w zachwyt. Sprawdźcie koniecznie!

KOLORY

Dobry indie rock jest w cenie, a KOLORY ze swoim świeżym podejściem do tematu sprawiają, że słucha się ich z nieukrywaną przyjemnością. Trzech gitarzystów oraz perkusja są gwarantem porządnego grania, które zwieńczone zostało charakternym wokalem spajającym wszystko w nietuzinkową całość. Koncerty są idealną okazją do zapoznania się z tym przebojowym bandem, podczas których prezentują kawałki z EP-ki „Vivid” oraz niepublikowane kompozycje dające obraz czego możemy spodziewać się na debiutanckim długograju bandu.

Max Bravura

Maciej Wachowiak dał się wcześniej poznać jako nietuzinkowy artysta za sprawą działalności w alternatywnej grupy Slutocasters. Teraz przyszedł czas na Maxa Bravurę, który na początku był solowym projektem, lecz spotkanie Jacka Talagi zaowocowało wydaniem mini-wydawnictwa „How Bravura”. Obecnie zespół uzupełniają Radek Rutkowski oraz Filip Oczkowski. Muzyka bandu jest surowym doznaniem owiniętym w niewymuszone melodie zawierające odniesienia do gitarowego folku oraz punku.

New People

New People tworzą doświadczeni muzycy, których w mniejszym lub większym stopni możemy kojarzyć za sprawą innych projektów. W skład zespołu wchodzą: Alicja Boratyn (Wicked Giant), Jakub Czubak i Piotr Piechota (The Car Is On Fire), Aleksander Orłowski (Magnificent Muttley), Natalia Pikuła (Drekoty) i Jakub Sikora (Crab Invasion, ZaStary), Hubert Woźniakowski (Eric Shoves Them In His Pockets). Siedem wspaniałych osobowości tworzy kolorowe wariacje na temat popu oraz rocka, które ubrane są w niewymuszone melodie w towarzystwie wielogłosu charakterystycznego dla twórczości grupy.

NOT PRETTY ENOUGH

Nie mówią o sobie zbyt wiele, gdyż wolą to robić za sprawą poruszających kompozycji. NOT PRETTY ENOUGH starają się nie wpisywać w sztywne ramy codzienności, które potrafią ograniczać nasze życie. Chcą komunikować się za pomocą skondensowanych emocji, które wymieszane zostały z eteryczną elektroniką będącą włącznikiem do naszej ciekawości i fascynacji, którą z chęcią zaspokoimy na koncercie w ramach Spring Breaka.

Sonbird

Jeżeli weźmiemy to co najlepsze z indie rocka oraz art popu to bardzo prawdopodobne jest to, że otrzymamy składniki na otrzymanie Sonbird. Czwórka przyjaciół własnymi siłami wydała EP-kę „Wspomnienia z poprzedniego życia”, która zawiera cztery kawałki będące ostoją dla emocji wylewających się z tych dźwięków. Band mówi, ze chcą być pozytywną inspiracją dla słuchaczy i wcale nas to nie dziwi, gdyż w tych dźwiękach można odszukać wiele dobrego.

The Fruitcakes

The Fruitcakes to młody zespół z Trójmiasta, który w swoich żywiołowych kompozycjach pokazuje ogromne uczucia do prostych, lecz ładnych melodii oraz harmonii pojawiającej się w wokalu. Grupa czerpie wiele inspiracji z muzyki lat sześćdziesiątych oraz twórczości współczesnych wykonawców takich jak Arctic Monkeys oraz Wilco. Kawałki The Fruitcakes natychmiastowo zapadają w pamięci za sprawą elektryzującego oraz przebojowego brzmienia.